Powoli w kraju zapanowuje moda na przenoszenie się do mniejszych miejscowości, zwłaszcza tych położonych w okolicach dużych miast. W czasach, gdy prawie każdy ma co najmniej jeden samochód, dojazd do pracy nie stanowi już takiego problemu. Budowa na wsi bardziej się opłaca, głównie ze względu na nawet kilkakrotnie tańsze działki. Na tym jednak nie kończą się plusy. Mieszkając z daleka od ruchliwego centrum, można cieszyć się spokojem i o wiele zdrowszym powietrzem. Jeszcze kilkanaście lat temu ludzie zachłystywali się miastami, które jawiły się jako synonim lepszego życia, atrakcyjnej pracy czy egzystencji na wyższym poziomie.
Tak było zanim mieszczuchy zdały sobie sprawę, że szybkość miejskiego życia, owszem, fascynuje i pociąga, ale na dłuższą metę może być jednak uciążliwa. Zwłaszcza, że latka lecą, a cierpliwości coraz mniej. Zatem, stając przed wyborem kupna mieszkania lub budowania domu na wsi, wiele osób decyduje się na tę drugą opcję. Na co dzień dojeżdżają do pracy do miasta, a wieczorami i w weekendy mogą cieszyć się spokojną okolicą.