W polskich warunkach klimatycznych budowanie domu musi być dobrze zaplanowane. Znaczenie ma tu przede wszystkim pora roku. Jak twierdzą fachowcy prace można rozpocząć bez względu na pogodę za oknem. Jednak nie zawsze się to opłaca. Zimowa budowa może skończyć się niedociągnięciami, które wyjdą na jaw dopiero po jakimś czasie. Najbezpieczniej jest zabierać się za pracę pod koniec pierwszego kwartału, a więc wraz z rozpoczęciem kalendarzowej wiosny. Wówczas temperatury utrzymują się już raczej powyżej zera, dzięki czemu uniknąć można chociażby zamarzania wody w mieszankach, stosowanych na budowie.
Planując prace budowlane, należy patrzeć nie tylko na termometr czy w niebo, ale również pod nogi. Ogromne znaczenie ma bowiem nawodnienie ziemi oraz poziom wód gruntowych. Jeżeli jest on wysoki, wówczas prace mogą zostać znacznie utrudnione. Istnieje także możliwość ich zawieszenia. Z taką okolicznością musi się jednak liczyć każdy budujący. Opinie specjalistów z zakresu budownictwa są jednak zgodne, zawsze lepiej jest się wstrzymać, niż zacząć prace na wątpliwym gruncie.